2 lut 2011

Kamp*

Podobny entuzjazm (jak przy okryciu pojęć kallotropizmu czy astetyki)
towarzyszył mojemu odkryciu zjawiska kampu . Zaznaczyć należy, iż w opozycji
do kallotropizmu czy astetyki, wrażliwość kampowa nie dotyczy każdego człowieka.
Wobec charakterystyki owego pojęcia, sytuuje się podstawowa trudność*3,
wyrażona myślą propagatorki kampu. Susan Sontag*4 stwierdza bowiem,
iż „mówić o campie, to go zdradzać” *5.
Jednocześnie, dla zobrazowania trudności definicyjnej zjawiska, przytoczę,
w myśl Anny Malinowskiej , jego porównanie z kameleonem.
Wbrew wcześniejszemu stwierdzeniu Sontag, wielu teoretyków i
krytyków pokusiło się o stworzenie definicji lub w ogóle teoretyczne
okiełznanie kampu. Wobec wielości interpretacji zjawiska, pokuszę się
o wyselekcjonowanie jego własności przez pryzmat dwóch aspektów.
Pierwszy dotyczy powtarzalności tych własności w ramach różnych
ujęć badawczych kampu. Natomiast drugi ujmuje te cechy kampu,
które wpływają na mój empatyczny stosunek do zjawiska.
Wobec czego wydaje się spełniony postulat, warunkujący rzetelne
badanie zjawiska kampu. Sontag określiła go w pierwszych wersach
swojego eseju, jako „głęboką sympatię” w stosunku do zjawiska.

*fragment pracy magisterskiej "Antynomie wrażliwości estetycznej"


Już etymologia*6 słowa ukazuje jego złożoność. Z pierwszym, lecz
nieświadomym użyciem słowa camp, spotykamy się już w wieku XVII;
na dworze Króla Słońce we Francji można dostrzec w zachowaniu dworzan
(zabawach i balach) archetyp dla odmian campu. W wieku XIX natomiast
Theophile Gautier użył wyrażenia se camper w swej powieści pt. „Kapitan Fracasse”,
która stanowi parodię powieści romantycznej przedstawiającej wyidealizowany świat
dworu francuskiego. Z perspektywy akademickiej; słowo camp po raz pierwszy
odnotowano w 1909 roku w Oksfordzkim Słowniku Języka Angielskiego,
przypisując mu znaczenia: ostentacyjny, przerysowany, teatralny, zniewieściały
lub homoseksualny. Na dziesięć lat przed esejem Sontag, Christopher Isherwood
napisał powieść pt. ”The World in the Evening”, w której przedstawia historię
mężczyzny odkrywającego swą homoseksualną tożsamość. W jednym z dialogów
głównego bohatera, współrozmówca wyjaśnia mu, na czym polega zjawisko kampu;
wprowadza rozgraniczenie na „Camp Niski” i „Camp Wysoki” oraz podaje
jego przykłady w kulturze. W tej pierwszej próbie ujęcia kampu brak w ogóle
rzeczownika go określającego; nie wiemy czy mamy do czynienia z zjawiskiem,
wrażliwością czy postawą. Isherwood stosuje sformułowanie camp,
jako przymiotnik określający daną osobę (jej postawę). Zaznaczając przy tym,
iż „nie można być camp w stosunku do czegoś, czego nie traktuje się poważnie”.
Jednocześnie istotnym staje się stwierdzenie, iż „ktokolwiek nauczy się rozróżniać
camp, nie będzie mógł już obyć się bez tego pojęcia” .

Sontag prekursora kampu upatruje w dandyzmie, który sytuował styl*7 ,
jako wyznacznik wszelkich działań. W tym kontekście przytacza postać
Oskara Wilde’a, którego estetyzm i maniera dandysa stanowiły opozycję
dla „mieszczańskiej, solidnej i statecznej męskości” . Jego postawa była wyjściową,
dla walki z „heteronormatywną wizją rzeczywistości”*8 , prowadzoną
przez środowiska homoseksualne. I choć to one stanowiły awangardę kampu,
zjawisko to nie jest obecnie utożsamiane ze stylem homoseksualistów .
To homoseksualne podłoże konstytuowało kamp, jako swoisty język*9 .
Przez niektórych teoretyków kamp jest rozumiany jako pewna strategia,
której funkcje nie są ukierunkowane wyłącznie estetycznie.
Ze strategią ową łączy się dynamikę, a nierzadko przypisuje się jej
również funkcje polityczne . Najbardziej jednak powszechne jest
utożsamianie kampu ze specyficzną wrażliwością. Specyfikę ową sprowadza Sontag
do „sposobu widzenia świata, jako zjawiska estetycznego” .
I właśnie do takiego rozumienia kampu, w moim przekonaniu
najbardziej adekwatnego, odnoszą się poniższe własności.

Bez ich zasadnego wartościowania, wyznaczyć można subiektywność,
jako jedną z cech kampu. To ona przede wszystkim uniemożliwia
budowanie granic pojęcia. Utożsamianie przedmiotu postrzegania z kampem,
podobnie, jak w przypadku piękna, jest przywilejem indywiduum .
Taka specyfika odbioru kampu, jest wzbogacona poprzez jego ambiwalencję*10 .
Dwojakość ta, wyrażona została przez Sontag, jako opozycja „rzeczy
która coś znaczy, (…) do rzeczy będącej jedynie wytworem” .
Istotną cechą kampu jest ironia, która określa samo zjawisko jak i
nastawienie jego odbiorcy. Funkcją owej ironii jest, wedle Sontag,
„detronizacja powagi” . Takie nastawienie implikuje specyficzny dystans
wobec siebie i świata . Kamp, wywodząc się z dandyzmu, stawiał akcent
na proces twórczy, a nie jego wynik*11 . Zarówno ów proces twórczy
jak i jego wynik, w obliczu kampu, nosi znamiona sztuczności .
Jej specyfika, jest utożsamiana przez Sontag z cudzysłowem*12 ,
który stanowi okular kampu. Przez jego pryzmat, byt ludzi i przedmiotów,
rozumiany jest w kategoriach odgrywanej przez nich roli*14 .
Swoista natura maskarady, przypisywana w ten sposób kampowi,
dwojako wiąże go z przyjemnością. Kamp jednocześnie ją konstytuuje i uzasadnia .
Dodatkowo, taka kompilacja ironii i sztuczności jest obleczona dozą niewinności .

Kamp charakteryzuje się ogólnodostępnością, gdyż można go „odnieść
do każdego aspektu działalności kulturalnej człowieka” .
Warto w tym miejscu wspomnieć o pewnym podziale,
który został przyjęty względem tego zjawiska, przez część teoretyków.
Wedle tego rozróżnienia istnieje kamp świadomy (zamierzony)
oraz naiwny (niezamierzony)*15 . Pierwszemu przynależą cechy wyżej wymienione.
Natomiast drugi, wobec nieświadomości jego twórcy, zakłada powagę jego intencji .
Ta nieświadomość plasuje go często, jako kamp właściwy*16 .
W polu badawczym kampu, niejednokrotnie pojawiają się jego konotacje
z pojęciem kiczu. Piotr Oczko , w kampie widzi kuzyna kiczu.
Nie utożsamiając tych dwóch zjawisk, i rozumie kamp, jako wrażliwość,
wedle której kicz jest rodzajem gustu. Odbiegając nieco od tej teorii,
dostrzegam, większą synonimiczność obu pojęć. Wyraża się ona
w myśli Piotra Kletowskiego, który nazywa „kamp uświadomionym kiczem” .

I wobec takiej interpretacji sytuuję swoją fascynację zjawiskiem tym zjawiskiem. 


*tekst jest fragmentem pracy magisterskiej Antynomie wrażliwości estetycznej

**Słowo kamp jest spolszczoną wersją pierwotnie stosowanego pojęcia;
oba w opracowaniach są stosowane wymiennie.

3*Trudność definicyjną zjawiska intensyfikują właściwości, którymi będę je charakteryzować w dalszej części rozważań.

4*Ta amerykańska pisarka i eseistka, jako jedna z pierwszych podjęła
próbę werbalizacji zjawiska kampu. Red. Piotr Oczko, Campania.
Zjawisko campu we współczesnej kulturze. Warszawa 2008, s. 9

5*Susan Sontag, Notatki o kampie, przeł. W. Wertenstein,
„Literatura na Świecie”, 1979, nr 9

6*Przywołuję tu zarys etymologiczny autorstwa Andrzeja Serafina.
Campania…, s. 9 - 13

7*„W sprawach wielkiej wagi najistotniejsza nie jest szczerość, lecz styl”.
Cytat ów, autorstwa Wilde’a, przytacza Sontag w swoich Notatkach. Notatki…

8*Walka jest tu nieco nad wyraz użytym określeniem. Była to forma
negacji normy władzy, sprawującej kontrolę nad tożsamością płciową i seksualną.
Campania…, s. 135

9*Był to rodzaj tajnego kodu, „za pomocą którego homoseksualna
mniejszość radzi sobie z opresyjną rzeczywistością”. Campania…, s. 129

10*Ta ambiwalencja urasta, w przekonaniu Serafina, do rangi „sedna tego,
co kampowe”. Ibidem, s. 9

12*Proces ten jest rozumiany tu, jako „akt fantazjowania, produkowania wyobrażeń”.
Ibidem, s. 53

13*Sontag wyłącza poza obręb kampu wytwory natury. Ibidem

14*Metafora życia jako teatru przeniesiona została w sferę wrażliwości. Ibidem

15*Podział taki został przytoczony między innymi przez P. Oczko i
A. Malinowską. Ibidem, s. 148 i 153

16*Teoretycy w nieświadomości upatrują podstawę prawdziwego kampu.
Ibidem, s. 153